Tuesday, November 17, 2015

Listopadowe dni

Niestety wieje i leje .W domu trzymam cieplo za pomoca pieczenia placuszkow i pasztecikow.To dzisiaj na obiadek;))
Mysle tez o mojej rodzinie w Polsce , o mamie i mojej siostrze. To taki czs tuz przed swietami kiedy zastanawiamy sie nad wszystkimi rzeczami ,ktore dzieja sie w naszym zyciu .Zastanawiam sie jakie tez inne sprawy przyniesie zycie dla nas. To tez czas refleksji nad tym co powinnam a z czego powinnam zrezygnowac.

No comments:

Post a Comment